„Sąsiednie kolory” J. Małecki

Autor: Jakub Małecki

Tytuł: Sąsiednie kolory

Wydawnictwo: SQN

Liczba stron: 252

Rok pierwszego wydania: 2023

Źródło: Egzemplarz recenzencki


No i jest, powrócił nasz literacki wrażliwiec. Po dwóch nieformalnie przeze mnie połączonych w grupy tryptykach („Dygot”, „Ślady” i „Rdza” oraz „Nikt nie idzie”, „Horyzont” i „Święto ognia”) otwieramy nową erę. Jaką? To się dopiero okaże, gdy zauważę jakiś porządek, spójny temat, łącznik między „Sąsiednimi kolorami” a kolejną powieścią Jakuba Małeckiego. Może będą to duchy, może ludzie widzący więcej niż inni, a przez to nazywani szaleńcami, a może tęsknota, której nie da się zaleczyć? Zobaczymy.*

Czytaj dalej

„Arystoteles i Dante przepadają w toni życia” B. Alire Sáenz

Autor: Benjamin Alire Sáenz

Tytuł: Arystoteles i Dante przepadają w toni życia (Arystoteles i Dante #2) / Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata (#1)

Wydawnictwo: We need YA

Liczba stron: 512

Rok pierwszego wydania: 2021

Tłumaczenie: Matylda Biernacka

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Są spotkania tak ważne, że odmieniają całe nasze życie. Zwykle nie nadchodzą z hukiem, tylko skradają się, niepozorne, a jednak o sile atomu. Bywa, że nieopatrznie otworzymy swoje serce, tylko na milimetr, a ktoś tam się bezpardonowo rozgości. Wtedy nici z latami budowanego muru, który miał nas chronić przed tym, co na zewnątrz: trzęsiemy się, nagle nadzy i bezbronni. A choć świat powieściowych Arystotelesa i Dantego zdaje się roić od przeciwności losu i podstępnych pułapek, Benjamin Alire Sáenz nie pozbawia nas nadziei. Przeciwnie: pokazuje, że szczera przyjaźń i prawda zawsze w końcu się obronią. Nie zmienia to faktu, że chłopcy będą musieli stoczyć niejedną bitwę. W końcu trwają lata ’80. XX wieku, a na świecie panuje epidemia AIDS, za którą obwiniani są narkomani oraz geje. Co ma począć dwójka zakochanych chłopców w świecie, który zdaje się kwestionować ich istnienie? „Arystoteles i Dante przepadają w toni życia” to kontynuacja powieści „Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata”.

Czytaj dalej

„Mój mały zwierzaku” M. L. Rijneveld

Autor: Marieke Lucas Rijneveld

Tytuł: Mój mały zwierzaku

Wydawnictwo: Literackie

Liczba stron: 360

Rok pierwszego wydania: 2020

Tłumaczenie: Jerzy Koch

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Może powinnam być już przygotowana, w końcu czytałam „Niepokój przychodzi o zmierzchu”. A jednak ciężar złych emocji zawartych w powieści „Mój mały zwierzaku” napisanej przez Marieke Lucasa Rijnevelda mnie przytłoczył. Znów zabolało. Czytałam z podziwem i obrzydzeniem równocześnie: dziwicie się, że to możliwe, że te obie emocje mogą współgrać? Owszem, mogą, gdy ktoś o tak zręcznym piórze jak Rijneveld opisuje rzecz tak odrażającą jak pedofilna miłość mężczyzny do dziecka. Przypomnieliście sobie teraz „Lolitę” Nabokova? O nie, tu będzie mocniej i ohydniej. A wszystko to tak pięknymi słowami, że bywają krótkie momenty, w których zapominamy, że ta miłość jest chora i zakazana. (Mała uwaga na marginesie: Rijneveld jest osobą niebinarną, stosującą zaimki they/them. W Polsce wciąż tworzy się język neutratywów, co jest o tyle trudne, że nasz język jest mocno nacechowany płciowoPostanowiłam przyjąć w tej notce w stosunku do Marieke Lucasa Rijneveld określenie „osoba autorska” jako nienacechowane płciowo.)

Czytaj dalej