„Uczciwa oszustka” T. Jansson

Autor: Tove Jansson

Tytuł: Uczciwa oszustka

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Liczba stron: 240

Rok pierwszego wydania: 1982

Tłumaczenie: Halina Thylwe

Źródło: Wypożyczone z biblioteki


Wiatr, lód, leżący od kilku miesięcy śnieg… Pustkowie, zawierucha, małe miasteczko Västerby… Czujecie już chłód? Zmarzły Wam stopy? Ja podczas lektury „Uczciwej oszustki” odczuwałam zimno i to nie tylko z powodu temperatury za oknem (wczoraj były w porywach 4°).

Obrazek

Katri mieszka ze swoim nastoletnim bratem, Matsem i bezimiennym psem. Wydaje się samowystarczalna, ma swój mały światek, w którym liczby i książki grają główną rolę. Brat jest gdzieś obok, ale rodzeństwo prawie ze sobą nie rozmawia. Czytają. Spotykają się przy śniadaniu. Mats pasjonuje się żeglugą i pomaga przy budowaniu łodzi, jest jednak uważany za wsiowego głupka. Katri ludzie się boją i dlatego jej nie lubią – dzieci nazywają ją czarownicą, a dorośli przychodzą do niej tylko po poradę finansową – na cyfrach kobieta zna się świetnie.

Niedaleko mieszka jej przeciwieństwo – Anna Aemelin. No dobrze, łączy je jedno – obie mają swój świat zamknięty na małym obszarze zamieszkanych przez nie domów. Anna utrzymuje się z rysowania ilustracji do bajek dla dzieci. Ukochała sobie leśne poszycie, które z drobiazgową skrupulatnością potrafi odwzorować na papierze – strukturę mchu, grudki ziemi, opadłe igły. Obok, niestety, musi zawsze dorysować króliczka z futerkiem w kwiatki – to o tych puchatych stworzonkach opowiadają książki.

Katri jest osobą bardzo zamkniętą i tajemniczą, przez co niesłychanie trudno ją zrozumieć. Potrafię rozgryźć charakter Anny, ale Katri jest dla mnie niespodzianką. I chyba dlatego nie potrafiłam oderwać się od tej książki. Co dzieje się, gdy rodzeństwo wprowadza się do domu rysowniczki? Przekonajcie się sami. Ja czułam prawie fizycznie, jak ciepło Anny wygasa. Serdeczna kobieta, która nie umiała powiedzieć „nie” jest manipulowana przez Katri, jej charakter zostaje dosłownie „odwrócony na lewą stronę”. Kobieta nie czuje się już bezpiecznie, rodzeństwo, nie wiedzieć kiedy, zaczyna ją uwierać, przeszkadza. Annie rwą się przyjaźnie, a nawet zwykłe miasteczkowe znajomości. Jest skazana na Katri i Matsa i nie potrafi się od nich uwolnić jak owad zaplątany w sieć pająka.

Śnieg i lód to drugoplanowi bohaterowie tej opowieści. Katri kojarzy mi się z Królową Lodu, a może, idąc dalej w skojarzenia, taką ludzką wersją Buki (wszak mamy do czynienia z autorką Muminków) – gdzie przejdzie, gasną wszystkie ciepłe uczucia w sercach. Jako że to ta Tove Jansson, nie wiedząc, czy trop nie jest fałszywy i nie ginie w śniegu, zastanawiałam się ile z Tove jest w Annie, rysowniczce leśnego runa i małych króliczków z futerkiem w kwiaty. Wielkim tematem tej książki jest też samotność i to ta najgorsza – gdy ktoś jest obok, ale człowiek czuje się zupełnie obcy, osobny. Katri, Anna i Mats żyli obok siebie i choć dzieliły ich tylko ściany pokoju, tak naprawdę byli od siebie daleko, między nimi była kilkunastometrowa tafla lodu…

5/6

11 myśli w temacie “„Uczciwa oszustka” T. Jansson

  1. O MATKO! Ja to MUSZĘ przeczytać koniecznie! Kupiłaś mnie już „Wiatr, lód, leżący od kilku miesięcy śnieg… Pustkowie, zawierucha, małe miasteczko Västerby” – ❤

  2. 😀 Suuuper, te dwa komentarze to chyba w ogóle najmilsze co do tej pory przeczytałam w związku z moim blogowaniem 🙂 Cieszę się, że Cię zachęciłam do lektury!

  3. Pingback: Recenzje od A do Z | Mój blog z recenzjami książek

  4. Pingback: Podsumowanie maja | Mój blog z recenzjami książek

  5. Pingback: Podsumowanie miesiąca – MAJ 2014 | Wielki Buk

  6. Pingback: 10 najlepszych książek o kobietach | Kultura czytania - moje recenzje książek

  7. Pingback: #Summer Reader Book TAG | Książkowe światy - moje recenzje książek

Dodaj komentarz