Hej kochani! Zapraszam Was na podsumowanie miesiąca, czyli przeczytane książki, nowe zdobycze na półkach, garść statystyk i polecajki blogowo-vlogowe 🙂
Podsumowanie miesiąca
Przeczytane lektury:
- „Dopóki nie zgasną gwiazdy” P. Patykiewicz (8/10): Czyli niby młodzieżowe postapo, które okazało się być o wiele dojrzalszą lekturą, niż przypuszczałam. Ze strony na stronę coraz bardziej mroczne i „dorosłe”, zachwyciło mnie przedstawieniem świata po zagładzie. Muszę kupić drugi tom, który miał premierę w tym miesiącu!
- „Więcej czerwieni” K. Puzyńska (6/10): Druga część przygód policjantów z Lipowa podobała mi się ciut mniej niż pierwsza, ale ponoć im dalej w serię, tym jest lepiej – co mam zamiar sprawdzić.
- „Vernon Subutex. Tom 2” V. Despentes (7/10),
- „Saga Puszczy Białowieskiej” S. Kossak (7/10),
- „Koniec warty” S. King (6/10),
- „Czterdzieści i cztery” K. Piskorski (8/10),
- „Zarzut” S. Cavanagh (6/10).
Teraz czytam:
- „Ślady” J. Małecki: 108/304 stron,
- „W krainie czarów” S. Chutnik: 168/280 stron.
Przeczytanych/zrecenzowanych: 7/5
Polskich/zagranicznych: 4/3
Beletrystycznych/popularnonaukowych: 6/1
Średnia ocen (na podstawie gwiazdek na serwisie Lubimy Czytać): 6,8
Najlepsza/najgorsza: „Dopóki nie zgasną gwiazdy” i „Czterdzieści i cztery”/”Więcej czerwieni” (żadna książka nie była zła, ale ta była z nich tym razem najsłabsza)
A poza tym na tanayah czyta…
Nowości na półkach
Recenzenckie:
Od Czwartej Strony:
- „Maria Panna Nilu” S. Mukasonga,
- „Najgorsze dopiero nadejdzie” R. Małecki,
- „Rewers” aut. zbiorowy.
Od Wydawnictwa Literackiego:
- „Krótka historia siedmiu zabójstw” M. James.
Od Platon24:
- „Nie zgadzam się” P. Petterson.
Od Sine Qua Non:
- „Ślady” J. Małecki.
Od Wiatru od morza:
- „Rzymianami bendąc” M. Kneale.
Od Narodowego Centrum Kultury:
- „Wampiry w średniowiecznej Polsce” Ł. M. Stanaszek.
Kupione/zdobyczne:
(Zakupy na czytam.pl. Bo zasada brzmi: jeśli kupujesz coś Przyjacielowi na prezent, weź też książki dla siebie!)
(Zakupy poczynione u koleżanki: niestety nie miała pierwszego tomu, który muszę sobie dokompletować)
(I na koniec dalsza część kolekcji)
Ufff, w tym miesiącu zakupów jest o wiele mniej, i dobrze! 😀 Moje półki szykują się już na szalony październik, w którym nie dość, że będzie sporo ciekawych premier, to jeszcze odwiedzę dwa razy targi książki: już w ten weekend te śląskie, w Katowicach, a w ostatnim tygodniu miesiąca: wyczekiwane krakowskie. Z kim się widzę? 😀 A we wrześniu przybyło do mnie 16 książek 🙂
Wyzwania
Polski kryminał: 2 (10)
Polski horror: 0 (1)
Wyczytuję domowe zapasy książek: 1 (12) – tu liczę wszystkie wyczytane książki „własne”, nawet jeśli ich nie recenzowałam
Wielkobukowe wyzwanie: 0 (17)
Polecam
Na blogach:
- u Dobrego Łotra z bloga Kot w Bookach – „Na ostrzu noża” Miroslava Žambocha,
- u Hadyny z bloga Rozkminy Hadyny – Jeśli wyginą pszczoły… Norweska przypowieść o ludziach i naturze,
- u Pauli z Rude recenzuje – Dziewczyna z Summit Lake – Charlie Donlea,
- u Tomka z Nowalijek – „Maria Panna Nilu” Scholastique Mukasonga,
- u Pyzy Wędrowniczki z Pierogów Pruskich – Czytanie Myśliwskiego albo koniec lata, a właściwie początek jesieni,
- u Dominiki z bloga Czytam, bo chcę – „Listy niezapomniane. Tom II” Shaun Usher,
- u Ani z bloga Lego ergo sum – Królowa – Elżbieta Cherezińska,
- u Natalii z bloga Kronika kota nakręcacza – Miasta wyśnione,
- u Kasi z bloga Niebieska Papużka – Końce świata,
- u Małgośki z bloga Ekruda – Wanda Chotomska. Nie mam nic do ukrycia,
- u Mality z bloga Co czyta Malita – Dziecko Odyna, czyli czasem bardzo potrzeba fantastyki,
- u Luki Rhei z bloga Przestrzenie tekstu – Polska odwraca oczy,
- u Blanki z bloga Stalowa Magnolia – Demony przeszłości: „Immunitet” Remigiusza Mroza,
- u Karoliny z bloga Zwiedzam wszechświat – „Rój”,
- u Anki z bloga Buszująca w książkach – Czy maszyna może marzyć?,
- u Olgi z bloga Wielki Buk – „Miasto” Dean Koontz,
- u Justyny z bloga Wełniaste podejście do literatury – Dorit Rabinyan: Żywopłot,
- u Sardegny z bloga Książki Sardegny – „Ofiara Polikseny” Marta Guzowska,
- u Pauliny z bloga Miasto książek – W domu Jamesa Herriota.
Na vlogach:
- u Jerzego z kanału Kto czyta, żyje podwójnie:
- u Olgi z kanału Wielki Buk:
- u Anity z kanału Book Reviews:
- u Agnieszki z kanału Czytam sobie:
A jak Wam minął miesiąc? Napiszcie, czy wybieracie się na Śląskie i/lub Krakowskie Targi Książki 😀 Jestem ciekawa kogo będę miała okazję spotkać 🙂
Ha, skomentuję Ci notkę, a co! No więc zdobyze cudne, mam nadzieję, że spodobają Ci się duszki ❤ I "Klasztor", bo jest cudowny ❤ No a ja zdecydowanie MUSZĘ zabrać się za Lipowo, teraz już nie mam wyjścia, zresztą mnie strasznie ciągnie… chciałbym jeszcze przed targami przeczytać "Motylka", zobaczymy… A, tak, bo pojawię się w Krakowie, nie wiem czy wiesz 😉 😀
NIE WIERZĘ, idę zapisać ten dzień w kalendarzu, Jerzy mi skomentował notkę XD
No o Twojej obecności na TK w Krakowie coś tam mi się obiło o uszy, dobrze, że przypominasz, bo już zdążyłam to wyrzucić z pamięci :’D To może nawet się zobaczymy i może nawet Cię poznam w ogóle 😀 #InsideJokes
Hahaha, sorry, ale już mi się chce śmiać jak piszesz, co „musisz przeczytać przed targami” XD Chyba że mówisz o TK w Krakowie 2026 :”D? Przypominam, że „Morfina” czeka XD :*
Aaaaa! Tyle wspólnych lektur! ^^ Intryguje mnie „Maria Panna Nilu”, czytam właśnie „Wampiry w średniowiecznej Polsce”, w kolejce czeka „Rzymianami bendąc” (jak dziwnie pisze się z błędem :P). Świetne książki do Ciebie trafiły! 🙂
Dzięki! Też myślę, że zapowiadają się same intrygujące lektury w najbliższym czasie 😀
Jestem ciekawa, jak będzie się czytało tego Kneale’a z „błędami”, to może być ciekawe doświadczenie 😉 Po świetnych „Anglikach na pokładzie” biorę w ciemno wszystko tego autora 😉
„Klasztor” mnie kusi, ale musi poczekać na taki czas w roku, gdy będę mogła spokojnie usiąść i na kilka godzin zanurzyć się w lekturze. A tego mi niestety brakuje;(
Duszoludek spoziera na mnie z księgarni, mamy go w śmiesznej cenie, więc koniecznie daj znać czy warto kupić!:)
Mam ten sam „problem” z „Klasztorem”, ale podobno świetny 🙂
A za ile macie w Bookszpanie pierwszy tom? Bo brakuje mi do kolekcji 🙂 I sama nie wiem, kiedy się wezmę do lektury (pewnie nie szybko…), ale jak będę po to na pewno dam znać czy warto 😉
Rewers jak i Małeckiego od Czwartej Strony też planuje przeczytać 😀
Kryminałów na jesień nigdy dość 😀 Mam nadzieję, że będą udane.