„Uniesienie” S. King

Autor: Stephen King

Tytuł: Uniesienie

Wydawnictwo: Albatros

Liczba stron: 176

Rok pierwszego wydania: 2018

Tłumaczenie: Danuta Górska

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Wymyślone przez Stephena Kinga amerykańskie miasteczko Castle Rock raczej nie jest miejscem, w którym chciałoby się zamieszkać. Jest w nim coś takiego, co przyciąga złe siły: dość powiedzieć, że to tu działał słynny sklepik z marzeniami, na Schodach Samobójców pewna dziewczynka spotkała mężczyznę w czarnym kapeluszu, a ulicami przemieszczał się groźny pies Cujo. Teraz Castle Rock dostaje swoją szansę na odkupienie. Mieszkańcy mogą zachować się po ludzku i przepłoszyć zalegającą tu duszną, nieprzyjazną atmosferę. A wszystko to zacznie się za sprawą Scotta Careya, który pewnego dnia odkrywa, że cierpi na dziwną przypadłość… Tak zaczyna się najnowsza powieść Stephena Kinga „Uniesienie”. Czytaj dalej

„Outsider” S. King

Autor: Stephen King

Tytuł: Outsider

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Liczba stron: 640

Rok pierwszego wydania: 2018

Tłumaczenie: Tomasz Wilusz

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Stephen King nie zwalnia tempa. Przeciwnie, mam wrażenie, że w ostatnich latach jakby przyspieszył – a wielbiciele jego twórczości znów często dostają kolejne tytuły mistrza horroru. Tym razem pisarz powraca do thrillera z elementami nadprzyrodzonymi, które to połączenie wypróbował już przy trylogii z Billem Hodgesem. W „Outsiderze” otrzymamy zresztą zgrabne nawiązanie do tamtych historii, bowiem w pewnym momencie na scenę wkracza jeden z bohaterów tamtego cyklu. Który i co tam robi? Tego już nie zdradzę.

Czytaj dalej

„Śpiące królewny” S. King, O. King

Autor: Stephen King, Owen King

Tytuł: Śpiące królewny

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Liczba stron: 736

Rok pierwszego wydania: 2017

Tłumaczenie: Tomasz Wilusz

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Z Kingiem tak już mam, że nawet jeśli opis budzi mój lekki sceptycyzm to nie mogę sobie odmówić sięgnięcia po książkę i sprawdzenia czy moje odczucie było słuszne. Wiadomym jest, że Król Horroru, jak każdy pisarz mający na swoim koncie tak wiele tytułów, ma powieści lepsze i gorsze. Jedni mówią, że najlepsze już za nim i dzielą jego twórczość na tę klasyczną i tę współczesną, drudzy czytają każdy tytuł po kolei z wypiekami na twarzy. Od razu powiem, że ja jestem gdzieś pośrodku. Nie mogłam sobie jednak odmówić lektury „Śpiących królewien”, książki, którą Stephen napisał ze swoim synem Owenem. Ile jest Kinga w tej baśniowo brzmiącej książce, a ile makabrycznej baśni w Kingu?

Czytaj dalej