„Bad Mommy. Zła mama” T. Fisher

Autor: Tarryn Fisher

Tytuł: Bad Mommy. Zła mama

Wydawnictwo: SQN

Liczba stron: 320

Rok pierwszego wydania: 2016

Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Chyba każdy z nas miał w sobie na pewnym etapie życia coś z kameleona: chciał wtopić się w otoczenie. Czasem ma się przemożną ochotę upodobnić do innych, nosić podobne ciuchy, słuchać tej samej muzyki, co najlepsza przyjaciółka, chadzać w te same, modne miejsca. To częste zwłaszcza wśród nastolatków, które chcą identyfikować się z grupą rówieśniczą. Co jednak, gdy z osobowości mimikry się nie wyrasta? Co, gdy te objawy, wyolbrzymione i chorobliwe, ma zwichrowana, niepewna siebie osoba szukająca ofiary, której upodobania może przejąć? Wtedy zaczyna się robić niebezpiecznie, szczególnie, że początkowo trudno zauważyć jak groźna jest sytuacja… Tarryn Fisher opisuje kobietę-mimikrę w swoim najnowszym thrillerze psychologicznym „Bad Mommy. Zła mama”.

Czytaj dalej

„Pan Mercedes” S. King

Autor: Stephen King

Tytuł: Pan Mercedes (Bill Hodges #1) / Znalezione nie kradzione (#2) / Koniec warty (#3)

Wydawnictwo: Albatros

Liczba stron: 576

Rok pierwszego wydania: 2014

Tłumaczenie: Danuta Górska

Źródło: E-book

Wyzwanie: Z literą w tle, Czytam opasłe tomiska (576 stron)


King to klasa sama w sobie, jeśli chodzi o książki grozy. Nawet jeśli ktoś przypadkiem jeszcze go nie czytał to na pewno o nim słyszał. Pisze na tony i sprzedaje swoje dzieła w milionach egzemplarzy – Wikipedia podaje, że jest to liczba przekraczająca 350 milionów. Jednym słowem – sukces. Co napisze, to się sprzeda. Książki Kinga to zawsze jest hit, witany z entuzjazmem przez jego fanów.

Ja jestem umiarkowaną fanką. Owszem, cenię tego amerykańskiego pisarza i czytałam już wiele jego książek – a raczej zwykle je połykałam, nie rozgryzając na mniejsze kawałki. Są jednak takie jego dzieła, które sprawiły mi wielki zawód: a największy to „Colorado Kid”. Trochę więc się wzdragałam przed kolejną jego książką sygnowaną słowem kryminał. Ale King to przecież klasa sama w sobie, a e-book za 9,90 zł to żaden wydatek. Czytaj dalej