„Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę” O. Vuong

Autor: Ocean Vuong

Tytuł: Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę

Wydawnictwo: W.A.B.

Liczba stron: 288

Rok pierwszego wydania: 2019

Tłumaczenie: Adam Pluszka

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Jest coś takiego w powieści „Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę” Oceana Vuonga, co kojarzy mi się z „Ani złego słowa” Uzodinmy Iweali. I od razu zapewniam, że to coś więcej niż homoseksualny główny bohater, który jest podwójnie spoza: spoza heteronormy i spoza „białego” świata. Nie, paralel jest więcej. Wstyd, pierwsza, zakazana miłość, ukrywanie jej, traktowanie jako czegoś zarazem ze sfery sacrum, jak i profanum. Z drugiej strony książka Vuonga jest inna, mocno poetycka, buduje ją często cisza i przerwy między wyrazami. Wielu nie znalazło w niej tego, czego szukało, a ja?

Czytaj dalej

„Ani złego słowa” U. Iweala

Autor: Uzodinma Iweala

Tytuł: Ani złego słowa

Wydawnictwo: Poznańskie

Liczba stron: 272

Rok pierwszego wydania: 2018

Tłumaczenie: Piotr Tarczyński

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Lubię się konfrontować z odmiennymi od mojego punktami widzenia narracjami, tylko tak bowiem mogę spróbować zrozumieć Innego. Inny, czyli nie biały, heteronormatywny Europejczyk, ktoś wykluczony poza znany mi krąg osób, różny. Inny, którego warto poznać, któremu warto oddać głos. Gdy więc sięgałam po „Ani złego słowa” Uzodinmy Iweali, byłam potrójnie daleka od perspektywy jego bohatera: nigeryjskiego, religijnego chłopaka mieszkającego w Stanach Zjednoczonych, który pewnego dnia dopuszcza do siebie trudną myśl, że jest gejem. Cóż mogę wiedzieć o tych emocjach? Po trzykroć nic, a jednak chcę poznać tę perspektywę i spróbować zrozumieć. Czego uczy mnie historia Niru?

Czytaj dalej

„Pudełko z guzikami Gwendy” S. King & R. Chizmar

Autor: Stephen King & Richard Chizmar

Tytuł: Pudełko z guzikami Gwendy

Wydawnictwo: Albatros

Liczba stron: 176

Rok pierwszego wydania: 2017

Tłumaczenie: Danuta Górska

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Po książki Stephena Kinga sięgam zawsze z nadzieją na dobrą, mrożącą krew w żyłach lekturę – i naprawdę bardzo rzadko się zawodzę. Królowi horroru prawie nie zdarzają się książki słabe, a i te po prostu przeciętne w swej klasie i tak potrafią wciągnąć. Oczywiście wymarzoną sytuacją jest to, gdy jakiś tytuł uznam za naprawdę świetny, a takich nie brakuje, żeby wymienić chociażby „Miasteczko Salem”, „To” czy „Cmętarz zwieżąt”. Tym razem Król wraz z Richardem Chizmarem napisał króciutką książeczkę, raczej nowelkę lub dłuższe opowiadanie, o pewnej dziewczynce i jej tajemniczym przedmiocie. Poznajcie „Pudełko z guzikami Gwendy”.

Czytaj dalej