„Niepokój przychodzi o zmierzchu” M. L. Rijneveld

Osoba autorska: Marieke Lucas Rijneveld

Tytuł: Niepokój przychodzi o zmierzchu

Wydawnictwo: Literackie

Liczba stron: 320

Rok pierwszego wydania: 2018

Tłumaczenie: Jerzy Koch

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Takie książki zdarzają się rzadko: ciężkie od oblepiających emocji, przyszpilające do swoich stron jak bywają przyszpilane motyle. Trzeba włożyć w jej przeczytanie wysiłek, ale potem zwraca się to z nawiązką. Zasłużony Booker, powieść, która dusi, uwiera, kłuje, drażni, rani, oburza, obrzydza: „Niepokój przychodzi o zmierzchu” Marieke Lucasa Rijneveld. (Mała uwaga na marginesie: Rijneveld jest osobą niebinarną, stosującą zaimki they/them. W Polsce wciąż tworzy się język neutratywów, co jest o tyle trudne, że nasz język jest mocno nacechowany płciowo. Postanowiłam przyjąć w tej notce w stosunku do Marieke Lucasa Rijneveld określenie „osoba autorska” jako nienacechowane płciowo.)

Czytaj dalej

„Człowiek tygrys” E. Kurniawan

Autor: Eka Kurniawan

Tytuł: Człowiek tygrys

Wydawnictwo: Literackie

Liczba stron: 192

Rok pierwszego wydania: 2004

Tłumaczenie: Jędrzej Polak

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Nie znam wydanej w 2016 roku w Polsce książki autora „Piękno to bolesna rana”, więc do lektury „Człowieka tygrysa” podchodziłam z czystą kartą. Obiecałam sobie, że będę czytać więcej egzotycznych dla Europejczyka literatur, więc Eka Kurniawan, jako Indonezyjczyk, wpasował się idealnie w plan. Nominacja „Człowieka tygrysa” do Nagrody Bookera była dodatkową zachętą. Co kryje w sobie ta niewielka objętościowo powieść, trochę magiczna, oniryczna, przypominająca orientalną baśń?

Czytaj dalej

„Zapomniany walc” A. Enright

Autor: Anne Enright

Tytuł: Zapomniany walc

Wydawnictwo: Wiatr od morza

Liczba stron: 256

Rok pierwszego wydania: 2011

Tłumaczenie: Grzegorz Buczkowski

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Wydawnictwo Wiatr od morza, co się chwali, zdaje się konsekwentnie wydawać w Polsce kolejne nazwiska nominowane do Nagrody Bookera. W październiku 2015 miałam okazję czytać „Wakacje” Stanleya Middletona, zaś teraz sięgnęłam po Anne Enright i jej „Zapomniany walc”. Czy da się jeszcze napisać coś oryginalnego o zdradzie małżeńskiej? Czy warto w ogóle sięgać po tak wyeksploatowany temat? Jeśli jesteście zdania, że nie to omawiana powieść może was zdziwić.

Czytaj dalej