To była szalona wyprawa! A wszystko zaczęło się… w czerwcu. Wtedy Kasia z bloga Niebieska Papużka szepnęła mi słówko, że prawdopodobnie w październiku, w ramach Rybnickich Dni Literatury, odbędzie się spotkanie ze Szczepanem Twardochem. Od czerwca do października było daleko, westchnęłam więc sobie tylko „ach, chciałabym…” i poprosiłam Kasię o informowanie mnie o dalszych szczegółach. I tak oto zgadałyśmy się kilka dni temu, a ja postanowiłam: jak tylko uda się wyrwać z pracy, to jadę! No i pojechałam… Nie było mnie w domu od 14 do 22.30 po to, by przez godzinę posłuchać autora. Oj, zdecydowanie za krótkie było to spotkanie! Ale totalnie było warto 🙂 Czytaj dalej