Autor: Lily Brooks-Dalton
Tytuł: Dzień dobry, północy
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 272
Rok pierwszego wydania: 2016
Tłumaczenie: Magdalena Słysz
Źródło: Egzemplarz recenzencki
Samotność może dopaść nas wszędzie, a, jak mówią, najbardziej dojmująca jest ta, która dotyka nas w tłumie ludzi. Niby jesteśmy otoczeni przez innych, czasem nawet takich, którzy zdawali nam się bliscy, a jednak czujemy pustkę. Są jednak miejsca, w których samotność ogromnieje, narasta, i nie ma ucieczki przed poczuciem wyobcowania. Lily Brooks-Dalton w swojej powieści „Dzień dobry, północy” pokazuje czytelnikowi losy bohaterów w dwóch takich miejscach: na kole podbiegunowym i w kosmosie. Augustine zdaje się być ostatnim człowiekiem na Ziemi, a Sully, wraz z załogą, przemierza kosmos we wnętrzu statku Aether, zbliżając się do naszej planety i z niepokojem konstatując, że w eterze panuje kompletna cisza. Co się stało z ludzkością? Czytaj dalej