„Po trupach do celu” A. Rogoziński

Autor: Alek Rogoziński

Tytuł: Po trupach do celu

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Liczba stron: 304

Rok pierwszego wydania: 2022

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Z książkami Alka Rogozińskiego jest ostatnio podobnie jak z tymi Remigiusza Mroza: co trzy miesiące dostajemy nowy tytuł. I choć twórczość obu pisarzy lubię, muszę przyznać, że to zawrotne tempo wydawnicze nie wydaje mi się dobre ani dla autorów, ani dla czytelników, z pewnością jednak służy wydawcom. Skupmy się więc na naszym Księciu Komedii Kryminalnej i tytule, który już za chwilę nie będzie ostatnim w jego dorobku, a mianowicie na powieści „Po trupach do celu”. Rogoziński ponownie zabiera nas w świat szołbiznesu i pokazuje mroczne strony światka filmowego…

Czytaj dalej

„Skradziony klejnot” A. Rogoziński

Autor: Alek Rogoziński

Tytuł: Skradziony klejnot (Gorset i szpada #1)

Wydawnictwo: Lekkie

Liczba stron: 368

Rok pierwszego wydania: 2022

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Odkąd Alek Rogoziński zdradził kiedyś, że ma w szufladzie powieść historyczną, której akcja toczy się w Starożytnym Rzymie, nie mogłam się doczekać, aż któryś wydawca zdecyduje się wyciągnąć ją na światło dzienne. To się (jeszcze?) nie stało, ale za to w lutym na rynku książki pojawił się „Skradziony klejnot”: powieść, której akcja toczy się w XVII-wiecznej Polsce. Przy czym od razu wyjaśnijmy sobie, że mamy tu wszystkiego po trochu, więc bardziej nazwałabym to powieścią obyczajową z wątkiem kryminalnym i romansowym, toczącą się w XVII wieku. Mniejsza jednak z etykietami, bo ciekawsze jest jak sobie poradził z nowymi warunkami autor.

Czytaj dalej

„Czerwono mi” A. Rogoziński

Autor: Alek Rogoziński

Tytuł: Czerwono mi

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Liczba stron: 302

Rok pierwszego wydania: 2021

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Mam małe zaległości w cyklu o Róży Krull, ale to chyba nic nie szkodzi, ponieważ poszczególnie części cyklu można czytać oddzielnie. Kiedy więc otrzymałam tom szósty pod tytułem „Czerwono mi”, wzięłam się do lektury. W końcu nie ma moim zdaniem nic lepszego na jesienną chandrę niż książki Alka! Ucieszyłam się, że znów spotkam na kartach powieści znane już postaci: poza Różą, co oczywiste, także Krzysztofa Darskiego, komisarza policji, Mariusza „Maria” Koska, dawniej speca od męskiego makijażu, a obecnie szefa agencji PR „360 stopni”, jego asystentkę od siedmiu boleści, Iwonę Kejcik czy natchnioną piosenkarkę Klaudię Hutniak. No, z tej ostatniej ucieszyłam się chyba najmniej, ale może akurat zginie na kartach „Czerwono mi”? W końcu zapowiada się krwawa jatka…

Czytaj dalej