„Królestwo” Sz. Twardoch

Autor: Szczepan Twardoch

Tytuł: Królestwo (Król #2) / Król (#1)

Wydawnictwo: Literackie

Liczba stron: 352

Rok pierwszego wydania: 2018

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Muszę przyznać, że gdy czytałam „Króla”, nie spodziewałam się kontynuacji. Szczepan Twardoch przyzwyczaił nas do pojedynczych historii, zamkniętych całości, do których potem już nie wracał. A tu proszę, oto ono: „Królestwo”, które opowiada dalsze losy Jakuba Szapiry, żydowskiego boksera. Czy ta książka była nam potrzebna? Wszak dobrze wiedzieliśmy, jak to wszystko się skończy: był rok 1937, Warszawa, Polska, Europa. Nad tym miejscem unosił się już Litani, wielki wieloryb, który pożerał po kolei całe miasto. Nad tym miejscem snuł się już odór trupów, pylisty zapach rozsypanych w ruinę budynków, smród krematoryjnych dymów już kręcił w nosie i powodował wymioty. A jednak Szczepan Twardoch zdecydował się opowiedzieć nam i tę historię. Historię o pewnym końcu świata.

Czytaj dalej

„Zaniemówienie” J. Wydra

Autor: Justyna Wydra

Tytuł: Zaniemówienie

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Liczba stron: 320

Rok pierwszego wydania: 2018

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Tychy leżą jakieś 30 km od mojego rodzinnego miasta, a historie dziejące się zaraz przed i w czasach II wojny światowej mocno mnie poruszają. Te dwa powody wystarczyły, bym nie mogła się oprzeć powieści Justyny Wydry „Zaniemówienie”. Górny Śląsk był w latach ’20. i ’30. XX wieku w bardzo skomplikowanej sytuacji. W plebiscycie roku 1921 czterech na pięciu mieszkańców Tychów zagłosowało za przyłączeniem regionu do Polski. Dwie dekady później niemal wszystkich obywateli wciągnięto na volkslistę. Kim więc byli ówcześni tyszanie? Polakami, Niemcami? Nie, byli Ślązakami. Ślązakami są więc bohaterowie książki Justyny Wydry, czyli rodzina Widerów: Achim, Waleska i ich dzieci: bliźniacze siostry Hilda i Rosa, oraz Trudka i Jasiek. Jak odnajdą się w trudnej rzeczywistości?

Czytaj dalej

„Miejsce i imię” M. Siembieda

Autor: Maciej Siembieda

Tytuł: Miejsce i imię (Jakub Kania #2)

Wydawnictwo: Wielka Litera

Liczba stron: 488

Rok pierwszego wydania: 2018

Źródło: Egzemplarz recenzencki


O Macieju Siembiedzie usłyszałam, gdy na rynku pojawiła się jego poprzednia książka, „444”. Mieszanka historii, sztuki i przygody sprawdziła się znakomicie, jak miałam okazję przekonać się na własnej skórze. Tajemnicze dzieje obrazu Jana Matejki „Chrzest Warneńczyka” posłużyły za kanwę powieści, której nie sposób było odłożyć. Z radością przyjęłam więc fakt, że autor wydaje kolejny tytuł, luźno powiązany z „444”, mianowicie „Miejsce i imię”. Jakub Kania, wcześniej prokurator IPN-u, obecnie pracujący w Instytucie Pamięci Jad Waszem, ponownie musi rozwiązać zagadkę z przeszłości. A tym razem jest to tajemnica skrywana w miejscu, w którym za czasów II Wojny Światowej mieścił się obóz koncentracyjny. Mowa o Annabergu, czyli Górze św. Anny.

Czytaj dalej