„Sydonia. Słowo się rzekło” E. Cherezińska

Autor: Elżbieta Cherezińska

Tytuł: Sydonia. Słowo się rzekło

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Liczba stron: 584

Rok pierwszego wydania: 2023

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Nie ma dla mnie na rodzimej pisarskiej scenie człowieka, który lepiej przybliża naszą historię, szczególnie te jej mniej znane wątki. Piastom dała ludzką twarz w cyklu „Odrodzone królestwo”, w „Legionie” przypomniała zasługi Brygady Świętokrzyskiej, a w cyklu „Harda” przedstawiła nam silną i niezwykle postępową jak na czasy, w których żyła Świętosławę. To jednak ledwie połowa twórczości Elżbiety Cherezińskiej, ale dalsze odkrycia pozostawiam już Wam, a ja tymczasem skupię się na jej najnowszej powieści pod tytułem „Sydonia. Słowo się rzekło”, której bohaterkę łączy ze Świętosławą kilka cech charakteru, wśród których przodują hardość, nieustępliwość i samodzielność. Poznajcie Sydonię von Bork.

Czytaj dalej

„Chołod” Sz. Twardoch

Autor: Szczepan Twardoch

Tytuł: Chołod

Wydawnictwo: Literackie

Liczba stron: 416

Rok pierwszego wydania: 2022

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Dwa lata minęły od wydania poprzedniej powieści Szczepana Twardocha, „Pokory”. Nie były to jednak bynajmniej dla fanów autora lata posuchy, bowiem w międzyczasie pojawił się zbiór felietonów „Wielkie Księstwo Groteski” oraz dramat „Byk”. Nie ma chyba jednak co ukrywać, że to w dłuższej, powieściowej formie śląski pisarz ma największe pole do popisu i to jego powieści zawsze robią na mnie największe wrażenie. W „Chołodzie” Twardoch wykonał dobry ruch: oderwał się fabularnie od Górnego Śląska i Warszawy, których wierny mu czytelnik może mieć już przesyt, a jednocześnie postawił na miejsce, w którym był i które zna: Spitsbergen i szerzej ‒ Morze Arktyczne.

Czytaj dalej

„Kukły” M. Siembieda

Autor: Maciej Siembieda

Tytuł: Kukły (Jakub Kania #4) / Miejsce i imię (#2)

Wydawnictwo: Agora

Liczba stron: 376

Rok pierwszego wydania: 2021

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Maciej Siembieda ma niezwykły dar do umiejętnego łączenia ciekawostek historycznych z fikcją. Było to już widać w pierwszej książce, po którą sięgnęłam, „444”, czyli powieści, która powołała do życia Jakuba Kanię. Wraz z „Kukłami”, czwartym tomem cyklu, cofamy się do początków kariery zawodowej prokuratora IPN-u. Nad wyraz ciekawie obserwuje się, jak młody, nieopierzony Kania przeciera sobie szlaki w prokuraturze. I od razu zachodzi niektórym za skórę, bowiem od zawsze był nieustępliwy i dążył do odkrycia prawdy, nawet niewygodnej… Czy warto ryzykować karierę dla sprawiedliwości?

Czytaj dalej