„Ptaki i inne opowiadania” D. du Maurier

Autor: Daphne du Maurier

Tytuł: Ptaki i inne opowiadania

Wydawnictwo: Albatros

Liczba stron: 301

Rok pierwszego wydania: 1952

Tłumaczenie: Marek Cegieła

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Mogę o sobie powiedzieć, że znam dość dobrze klasyczny kanon, uważam bowiem, podobnie jak Olga z Wielkiego Buka, że znać kanon literatury to jak znać korzenie: dzięki temu rozumiesz odniesienia, dostrzegasz szczegóły, parafrazy i nawiązania. A jednak twórczość Daphne du Maurier była mi do tej pory obca. Teraz jednak się to zmieniło dzięki wznowieniu w pięknej Serii butikowej najbardziej znanych opowiadań angielskiej pisarki. Zbiór nosi tytuł „Ptaki i inne opowiadania”. Gotowi na subtelną grozę?

Czytaj dalej

„Całopalenie” R. Marasco

Autor: Robert Marasco

Tytuł: Całopalenie

Wydawnictwo: Vesper

Liczba stron: 325

Rok pierwszego wydania: 1973

Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Lubię sięgać do klasyki literatury, choć obcowanie z nią nie zawsze jest łatwe. Mimo wszystko satysfakcja z dotarcia do korzeni jakiegoś gatunku czy chociaż zrozumienia do czego nawiązują współczesne powieści, daje mi sporą satysfakcję. Mam okazję obserwować jak wyglądały początki czegoś, co teraz jest absolutnym pewniakiem gatunku. W przypadku „Całopalenia” Roberta Marasco jest to motyw nawiedzonego domu. Co prawda, jak możemy przeczytać w posłowiu do książki, „opowieści o nawiedzonym domu istniały już wcześniej, a najstarszą ze znanych jest list napisany przez Pliniusza Młodszego około 100 roku naszej ery”. Niemniej, mimo że współcześnie Marasco wyprzedzili chociażby Shirley Jackson czy Richard Matheson, warto sięgnąć także po „Całopalenie”, bowiem Robert Marasco podchodzi do sprawy po swojemu.

Czytaj dalej

„Amityville Horror” J. Anson

Autor: Jay Anson

Tytuł: Amityville Horror

Wydawnictwo: Vesper

Liczba stron: 268

Rok pierwszego wydania: 1977

Tłumaczenie: Maciej Machała

Źródło: Egzemplarz recenzencki


Jest całkiem sporo świetnych horrorów na rynku książki i wiele z nich rozpala wyobraźnię czytelników od lat: „Dziecko Rosemary”, „Adwokat diabła” czy „Egzorcysta”, żeby wymienić jedynie trzy z nich. Jednak jest coś, co daje „Amityville Horror” przewagę już na starcie – fakt, że opisywany w książce nawiedzony dom naprawdę istnieje, można go zobaczyć do dziś, jeśli udamy się do miasta Babilon w Suffolk County. Inna sprawa, czy naprawdę jest nawiedzony?… Tak czy inaczej nie da się ukryć, że historia opowiedziana przez George’a i Kathy Lutzów, a spisana przez Jaya Ansona, potrafi zjeżyć włoski na całym ciele.

Czytaj dalej