„Wilki” A. Wajrak

Autor: Adam Wajrak

Tytuł: Wilki

Wydawnictwo: Agora

Ilość stron: 272

Rok pierwszego wydania: 2015

Źródło: Egzemplarz recenzencki

Wyzwanie: Klucznik (Ilustrowana), Okładkowe love


Wilk szary, Canis lupus, drapieżny ssak z rodziny psowatych, występujący w lasach, na równinach, na terenach bagiennych oraz w górach. To zwierzę wywołuje w ludziach mieszane uczucia. Z jednej strony wilk jest symbolem zła, okrucieństwa i gwałtowności, jak na przykład w jednej z najbardziej znanych baśni, czyli w „Czerwonym Kapturku” braci Grimm, z drugiej podziwia się jego majestat, niezależność i wytrwałość. Ostatnio wzrasta nasza świadomość ekologiczna i rozumiemy, że wilk zajmuje ważne miejsce w ekosystemie. W Polsce jedną z osób, która przybliża nam sylwetkę tego pięknego zwierzęcia jest z pewnością Adam Wajrak, którego książkę pod tytułem „Wilki” miałam przyjemność przeczytać.

wilki-b-iext30495216Adam Wajrak swoją przygodę z wilkami zaczął dawno temu, jeszcze jako młody chłopak. Nie był wtedy znanym ekologiem, dziennikarzem i pisarzem, a wyobrażenie miał o nich takie, jak przeciętny Polak – że to groźne zwierzęta, które mogą zaatakować człowieka (co nie jest prawdą). Zabawnie czytało się, jak to wybrał się z dwoma kolegami w góry i gdy zapadł zmrok trójka chłopaków usłyszała nagle nie dające się z niczym pomylić wycie… Tak, to były wilki. Wajrak z kumplami wymyślili, że zwierzęta na pewno wystraszą się światła, jednak jedyna na stanie latarka sowieckiej produkcji zepsuła się w newralgicznym momencie, stali więc zbici w kupkę, gotowi odpierać wilki… za pomocą zapalniczki. Oczywiście zwierzęta w ogóle nie wyszły z lasu.

Kolejne spotkania były już bardziej świadome. W 1993 roku Adam Wajrak wybrał się do Zakładu Badania Ssaków, gdzie przebywał Kazan – wilk, który został jako szczenię odebrany matce i sprzedany ludziom, którzy chcieli z niego zrobić stróża na lisiej farmie. Jednak stróżem nigdy nie został, ponieważ rodzina, która go wzięła, pokochała go jak psa. Gdy Kazan urósł, zaczął przejawiać typowo wilcze instynkty i rodzina nie umiała sobie z nim poradzić. Dlatego też trafił do Zakładu Badania Ssaków, gdzie opiekował się nim Karol Zub. Wajrak wspomina, że pierwsze bliskie spotkanie z wilkiem było fascynujące i trochę straszne zarazem. Młody wilk musiał sprawdzić, kto tu rządzi:

Nagle coś wielkiego i szarego wystrzeliło z klatki, zawróciło, rozpędziło się i ani się obejrzałem, jak wielkie wilczysko skoczyło i ogromnymi łapami trzepnęło mnie w klatkę piersiową. Cios był potężny. Zachwiałem się na nogach i tylko cudem nie runąłem na ziemię. Nie był to koniec wystawiania mnie na próbę. Nie zdążyłem jeszcze wyjść z szoku po uderzeniu, gdy wilk stanął przy moim boku, a ja poczułem na dłoni jego wielkie i ostre zębiska. Trzymał ją spokojnie, ale stanowczo. Trzymał i patrzył mi w oczy swoimi brązowymi ślepiami, jakby chciał zapytać: „I co teraz, koleżko?”.

Adam Wajrak pokazuje w swojej książce ważną rzecz: wilki są dzikie i dzikie powinny pozostać. Nawet, gdy chwilowo przebywają pod opieką ludzi, nawet, gdy chadzasz z nimi na spacery, nigdy nie próbuj ugiąć i oswoić wilka. Takie zwierzęta są smutne i złamane.

A obserwować wilka w jego naturalnym środowisku to niesamowita sprawa. Polski działacz na rzecz przyrody doświadczył tego nie raz, mieszkając długie lata w Puszczy Białowieskiej. W „Wilkach” możemy poczytać jak razem z Nurią Selva Fernandez badał leżące w lasach padliny, jak niespodziewanie spotykał wilki gdzieś na ścieżkach (i wtedy zwykle obserwowali się nawzajem) czy jak wraz z naukowcami z Białowieży łapali je, by nałożyć zwierzęciu obrożę z nadajnikiem, by móc badać jego zwyczaje.

Są też jednak smutniejsze karty ludzkiej znajomości z wilkami. Adam Wajrak opisuje jak przez lata wilki były prześladowane i zabijane na skóry. Okrutne praktyki trwają do dziś, mimo że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 26 września 2001, wilk jest zwierzęciem chronionym. Mimo tego kłusownicy nieraz na nie polują, czy łapią je we wnyki (zwykle przypadkowo, przy okazji polowania na inne zwierzęta). Na Białorusi nadal wybiera się szczenięta wilków, by je zabić i w ten sposób zmniejszyć populację tych zwierząt.

„Wilki” Adama Wajraka to książka słodko-gorzka. Doskonale ukazuje szacunek, jakim dziennikarz darzy majestatyczne wilki i w przystępny sposób pozwala się zapoznać z ich historią w Polsce i Europie oraz opowiada o przygodach, jakie Wajrak miał w puszczy. Jest to także książka o Antonii, śmiesznym kundlu-znajdzie, z „długim pyskiem jak u mrówkojada, na którego końcu był spory nochal. Do tego małe, rezolutne oczka”. Zabawnie wyglądający psiak stał się niespodziewanie dla właścicieli wspaniałym tropicielem wilków. Antonia zajmuje więc ważne miejsce w tej historii.

Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś o „Wilkach”, to polecam Wam książkę Adama Wajraka. Poza ciekawymi tekstami, jest tu również dużo pięknych zdjęć zrobionych przez samego autora. Fotografie i teksty świetnie się uzupełniają.

[Wilki] Były piękne. Szare, z jasnym podgardlem i gęstym futrem. Były jak wszystkie wyobrażenia o pięknych wilkach. Szły ławą, a gdy tylko na moment przystawały albo zwalniały, wyłem. (…) Podeszły do mnie naprawdę blisko. Może na 50 metrów. A potem weszły do lasu. Na chwilę straciłem je z oczu. Słyszałem, jak idą przez las, w końcu zobaczyłem szare grzbiety zachodzące mnie z drugiej strony. Znów były bardzo blisko. Widziałem, jak wyglądają zza drzew. A potem powoli zniknęły w lesie.

5/6

Za książkę dziękuję wydawnictwu Agora oraz portalowi duże Ka:

agora-logoB_duzeka_logo

A już niebawem Adam Wajrak rusza w trasę promującą książkę „Wilki”. Pierwsze spotkania odbędą się w Katowicach:

1 grudnia (wtorek) godz. 10:00 w Filii nr 3 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach, ul. Gliwicka 93 – spotkanie z młodzieżą

1 grudnia (wtorek) godz. 17:00 w Filii nr 12 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach, ul. Witosa 18 b – spotkanie z dorosłymi

wajrak_spotkanie

Po spotkaniu będzie można kupić „Wilki” w promocyjnej cenie oraz otrzymać autograf autora z dedykacją i rysunkiem wilka.

Adam Wajrak w grudniu odwiedzi również: WROCŁAW, TRÓJMIASTO, ŁÓDŹ, POZNAŃ, MIŃSK MAZOWIECKI, WARSZAWĘ.

10 myśli w temacie “„Wilki” A. Wajrak

  1. Mam słabość do wilków ❤ i oczywiście już dawno zwróciłam uwagę na tę książkę.

    A powiedz, za co ta niższa ocena u Ciebie? Bo czytam czytam i nie mogę się dopatrzeć 🙂

    • To pewnie nie trzeba Cię dodatkowo zachęcać 🙂 Faktycznie warto przeczytać.

      Rzeczywiście nie wypisałam, co było nie tak, a dałam ocenę 5 – ponieważ 6 dostają książki, które mocno mnie poruszyły, które zapamiętam na długo. Tu jednak nie miałam tego wrażenia, jednak to bardzo dobra pozycja.

  2. Pingback: Podsumowanie listopada | Książkowe światy - moje recenzje książek

  3. Pingback: Spotkanie z Adamem Wajrakiem (Katowice. 1.12.2015) | Książkowe światy - moje recenzje książek

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s