Podsumowanie września

Cześć i czołem! Wrzesień dobiegł końca, a wyjątkowo mogę powiedzieć, że nie minęło mi to w mgnieniu oka, ponieważ trzy tygodnie urlopu skutecznie wyhamowały upływ czasu i pozwoliły złapać nieco oddechu 🙂 Choć nad jesień zdecydowanie przedkładam wiosnę, muszę przyznać, że po sierpniowych upałach z radością powitałam chłodniejsze temperatury i krótsze dni skłaniające do wskoczenia pod kołdrę czy koc i oddania się lekturze w towarzystwie ciepłego napoju i kota. Jesieni, trwaj! Szczególnie, jeśli mowa o złotej polskiej jesieni. Ad rem, czy może: ad libros 😉

Podsumowanie miesiąca

Przeczytane lektury:

PLUS +

  • „Najdalszy brzeg” U. Le Guin – ponowna lektura (7/10)

Przeczytanych/zrecenzowanych: 13/6 (spodziewajcie się na dniach recenzji „Wakacji” edit: Jest recenzja)

Polskich/zagranicznych: 2/11

Beletrystycznych/popularnonaukowych: 11/2

Średnia ocen (na podstawie gwiazdek na serwisie Lubimy Czytać): 6,5

Najlepsza/najgorsza: „Wszechświat kontra Alex Woods”/”Noc w bibliotece” (aczkolwiek nie trafiło się w tym miesiącu nic naprawdę słabego)

Nowości na półkach

190869-352x500344364-352x500259762-352x500259763-352x500404711-352x500209097-352x500wajrak zima393144-352x500391588-352x500402770-352x500397178-352x500414880-352x500412732-352x500

Uff, tym razem trochę się tego nazbierało!

  1. „Czas żniw” Samanthy Shannon (wydawnictwo SQN) – bo tak zachwalacie, że muszę sprawdzić o co to całe zamieszanie! A poza tym szalenie lubię fantastykę 🙂
  2. „Banksy. Nie ma jak w domu” Steve’a Wrighta (wydawnictwo SQN) – bo zawsze z podziwem oglądam prace Banksy’ego. Miałam już jeden album na ten temat („Wojna na ściany”), ten zaś opowiada o jego początkach.
  3. „Apokalipsa Z: Mroczne dni” Manela Loureiro (wydawnictwo Muza SA) – bo część pierwsza mnie wciągnęła i wywołała grozę. Muszę wiedzieć co będzie dalej!
  4. „Apokalipsa Z: Gniew sprawiedliwych” Manela Loureiro (wydawnictwo Muza SA) – jw.
  5. „My, lunatycy. Rzecz o Republice” Anny Sztuczki i Krzysztofa Janiszewskiego (wydawnictwo Muza SA) – bo Republika (wraz z wieloma polskimi rockowymi zespołami) jest dla mnie ważna. Ciekawe teksty, intrygujący lider, dobra muzyka. Jestem ciekawa tej biografii.
  6. „Przewodnik prawdziwych tropicieli. Lato” Adama Wajraka (wydawnictwo Agora SA) – bo lubię Wajraka. Zawsze z przyjemnością śledzę jego zdjęcia i z taką samą przyjemnością czytam jego książki. Także te dla młodzieży. A tę i kolejną wygrzebałam za pół ceny na Nocy Bukinistów Śląskich!
  7. „Przewodnik prawdziwych tropicieli. Zima” Adama Wajraka (wydawnictwo Agora SA) – jw.
  8. „Cuda i Dziwy Mistrza Haxerlina” Jacka Wróbla (wydawnictwo Genius Creations) – bo czasem nachodzi mnie chęć na lekką, przyjemną książkę, a jeśli jest w klimatach fantasy, to tym lepiej. E-book wjechał rzutem na taśmę, bowiem kupiłam go dziś, korzystając z promocji (-60%).
  9. „Klucz do północy” Deana Koontza (wydawnictwo Albatros) – bo postanowiłam dać autorowi drugą szansę. Lata temu trafiłam na naprawdę słabą powieść (coś o cyrku, zawsze wyrzucam ten tytuł z pamięci), ale słyszałam, że generalnie pisarz ma na swoim koncie naprawdę niezłe powieści z dreszczykiem! Książka otrzymana w ramach współpracy z salonem Empik.
  10. „Światy Dantego” Anny Kańtoch (wydawnictwo Uroboros) – bo już dawno obiecywałam sobie, że zapoznam się z twórczością autorki. Czemu by nie zacząć od zbioru opowiadań? Książka otrzymana w ramach współpracy z salonem Empik.
  11. „Warszawski niebotyk” Marii Paszyńskiej (wydawnictwo Czwarta Strona) – bo zaintrygował mnie ten debiut, tym bardziej po pochwałach Hasacza. Miłość w przedwojennej Warszawie? Brzmiało pysznie. Książka otrzymana w ramach współpracy z portalem duże Ka.
  12. „Wakacje” Stanleya Middletone’a (wydawnictwo Wiatr od morza) – bo wiem, że Wiatr od morza to gwarant ciekawych, wartych poznania historii. Spodobał mi się melancholijny opis książki na stronie wydawnictwa. Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem Wiatr od morza.
  13. „Król Wron” Szymona Kruga (Fundacja MadMoth Publishing) – bo uznałam, że połączenie horroru i urban fantasy brzmi super! Do tego w środku są cudne, klimatyczne rysunki… Książka otrzymana w ramach współpracy z MadMoth Publishing.

Jak sądzicie? Co powinnam przeczytać w pierwszej kolejności? Recenzja którego tytułu Was szczególnie interesuje? 😀

Wyzwania

Z literą w tle: Wyzwanie zostało zawieszone przez autorkę 😦

Czytam opasłe tomiska: 4 (27)

Klucznik: 4 (29)

12 książek na 2015 rok: 0 (4)

Okładkowe love: 1 (11)

Wrzesień z kryminałem: 2

Polecam

Hula na vlogach:

Mam nadzieję, że nadrobiłam w ten sposób brak polecanek przez ostatnie dwa miesiące 😀 Ja już kończę i życzę Wam jak zwykle zaczytanego miesiąca 😀 ❤

45 myśli w temacie “Podsumowanie września

  1. Czekam na opinię na temat „Światów Dantego”, bo to ponoć bardzo zacna lektura 🙂 Poza tym jestem ciekawa jak spodobają Ci się „Cuda i Dziwy Mistrza Haxerlina” 🙂

    • O, dobrze wiedzieć, że tak dobrze mówią o tym zbiorze, bo w sumie w ogóle nie wiem, czego się spodziewać 🙂

      A „Cuda i dziwy…” mogą sobie trochę poczekać, ale przeczytam na pewno 🙂

  2. Bardzo dużo książek przeczytałaś 🙂 „Wszechświat kontra Alex Woods” i mi się podobał ^_^
    Sporo też pojawiło się u Ciebie nowości. „Czas żniw” czytałam, już nawet z II tomem. Teraz czekam na kolejne. Trylogię Loureiro mam na półce, ale jeszcze nie czytałam.
    Życzę udanego października – pod każdym względem 🙂

  3. Mnie najbardziej kręci Czas żniw. Będziesz czytać w najbliższym czasie?
    Mało recenzji, jak na urlop – rozleniwiłaś się 😉 I to przy nowym kompie! Oj nieładnie 😉 Za to bardzo ładnie, że mnie podlinkowałaś. Dziękuje :* :*

  4. Nie miałam w tym roku wakacji, ale na te literackie z pewnością się wybiorę i nie mogę się już doczekać. Interesuje mnie też oczywiście Dean Koontz. Kilka lat temu czytałam „Apokalipsę” i pamiętam, że szalenie mi się podobała i nie wiem dlaczego nie sięgnęłam po więcej jego książek.
    Dziękuję za polecenie!

  5. Piękne statystyki. 13 książek, ho ho 🙂 Widać urlop na pewno dobrze Ci się przysłużył 😀 Nowości też ciekawe widze, mnie najbardziej interesuje „Czas żniw” i „Warszawski niebotyk”

    • Dziękuję 😀 Urlop stanowczo się przydał!
      „Warszawski niebotyk” to całkiem przyjemna książka, a co do „Czasu żniw”, to mam nadzieję, że niedługo się w niego wgryzę, bo wygląda smakowicie 😀

  6. nieźle w liczbach to wszystko wygląda 😀 i widze, że też masz w planach Czas żniw i Apokalipsę.. jakoś do obu serii trudno mi się zabrać… choć dawno zombiaków nie czytałem i sie zastanawiam czy je zaczynać, czy czytać nową część Walking Dead 😀

  7. 13 książek! Dla mnie to ostatnio liczba nieosiągalna zupełnie 😦
    No i czekam na wrażenia z „Cudów i dziwów…”, mam nadzieję, że będziesz równie zachwycona jak ja :)))
    (ad libros, nie libris) :)))
    Przyjemnej lektury!

    • E, dobrze najpierw napisałam, a potem posłuchałam google translate, bo stwierdziłam, że już nie pamiętam łacińskiej odmiany. Nie ma co ufać komputerom 😛

      No i dziękuję 🙂

  8. Gorąco polecam Ci „Czas żniw” 🙂 Na „Dzisiaj narysujemy śmierć” natknęłam się przy okazji czytania innej książki o ludobójstwie w Rwandzie, relacji polskiego zakonnika, który przez większą część masakry pozostawał na miejscu zdarzeń… Po Tochmana oczywiście planuję sięgnąć 🙂

Dodaj odpowiedź do tanayah Anuluj pisanie odpowiedzi