„Drach” Sz. Twardoch

Autor: Szczepan Twardoch

Tytuł: Drach

Wydawnictwo: Literackie

Liczba stron: 400

Rok pierwszego wydania: 2014

Źródło: Prezent

Wyzwanie: Czytam opasłe tomiska (400 stron)


Drach jest. Drach wie. Dla Dracha ludzkie miary i normy, lata i zdarzenia nie mają znaczenia. Wszystko jest z Dracha, po Drachu stąpa i do Dracha wróci. Drach to ziemia, czarna, bogata w węgiel, obojętna. Drach to smok z ludowych bajań. Drach to wszystko.

Szczepan Twardoch stworzył książkę na wskroś śląską – pełną ziemi, węgla, wojen, polsko-niemieckich granic, zacierania się tychże również w mieszkańcach tych stron. Kim są? Niemcami? Polakami? Ślązakami? „Drach” to książka o poszukiwaniu swojej tożsamości, o trudnej historii Górnego Śląska, o rodzinnych dziejach Magnorów i Gemanderów.

324414-352x500Wszystko dzieje się naraz dla Dracha, śląskiego smoka. Kolejne pokolenia depczą go swoimi stopami, rodzą się, umierają, kochają, nienawidzą, zabijają, walczą, uciekają, wariują, rozmnażają. Wszystko to ma znaczenie i nie ma żadnego znaczenia. Wszystko jest, było i będzie.

Strom a człowiek, a sornik som jedno.

Wszystko wraca do ziemi, do Dracha. Z tej niecodziennej perspektywy obserwujemy losy dwóch rodzin, ich dzieje od lat dwudziestych XX wieku do współczesności. Przez Zabrze, Gierałtowice, Szywałd, Pilchowice, Gliwice, Nieborowice, Katowice – miejsca, które zmieniają nazwy, lecz są wciąż takie same. Kilkuletni Josef Magnor przygląda się świniobiciu. Nastoletnia Caroline Ebersbach wpuszcza przez okno kochanka. Drzwi do jej pokoju zamknięte są na zasuwkę, żeby rodzice jej nie przeszkadzali. Nikodem Gemander jest uznanym architektem. Zostawia swoją żonę, Kaśkę i córkę Weronikę dla młodszej kochanki. Potem kochanka zostawia mężczyznę w jego, lecz dla niej kupionym mieszkaniu na katowickim Tauzenie. August Lomania zostaje zabity przez Szywołdzion, Valeska rodzi bliźnięta, koziołek sarny zostaje zastrzelony w lesie Makoszowskim. To ma znaczenie i nie ma, jak wszystko inne.

Bohaterów „Dracha” naznaczają wojny – pierwsza, druga, liczne powstania. Mężczyźni walczą i giną, niektórzy wracają z wojen do domów, ale nie są już tacy sami. O walkach milczą, starają się nie myśleć o okopach wypełnionych rudawym błotem, o granatach, o oderwanej nodze kompana, która leży obok nich w błocie. Drach jest cierpliwy i nienasycony, pochłonie wszystko.

To niby zwykłe życie, miłości, śluby, dzieci zostało przez Twardocha opowiedziane w mistrzowski sposób. Można się oburzać, że tak nieważne, tak stojące w cieniu w tej powieści są kobiety, ale coś Wam powiem. Mieszkam na Śląsku i tradycyjna śląska rodzina tak właśnie wygląda. Pamiętam małżeństwo moich dziadków. On – górnik, żywiciel rodziny, pan. Ona – gospodyni domowa, matka dzieciom, słuchająca się męża. To są całe pokolenia takich Ślązaków. Można się nie zgadzać, można chcieć to zmieniać (to już się zmienia, tradycyjny model rodziny powoli odchodzi w zapomnienie), ale tak było. Warto sięgnąć po „Dracha”, szczególnie, jeśli jest się ze Śląska, ale nie tylko. To po prostu kawał świetnej prozy.

5/6

31 myśli w temacie “„Drach” Sz. Twardoch

  1. Pingback: Recenzje od A do Z | Kultura czytania - moje recenzje książek

  2. Jeszcze nie miałam okazji czytać książek Twardocha. Trochę się boję, że mnie pokonają, ale ponieważ jedna stoi na półce, to pewnie za jakiś czas zmierzę się z jego prozą. 🙂

  3. No to wreszcie patrzę na tego Dracha.:) Chyba drugi raz (pierwszy był u Olgi) i nadal coś mnie do niego ciągnie. Chociaż nie pamiętam u Olgi tego Śląska… może się nie wczytałam lub wyrzuciłam z głowy. Nie wiem, czy z tym Śląskiem sobie poradzę 😉 Tobie bliski, dla mnie na drugim końcu świata, zupełnie obcy… Trochę niepokoi mnie ta moja niewiedza. I to, że czegoś w Drachu przez to nie uchwycę…

    • Bo Olga położyła bardziej nacisk na miłość i wojny, ja mimowolnie zwróciłam uwagę na Śląsk, bo tu mieszkam 😀 (a Olga też jest – dla mnie – z drugiego końca Polski, czyli z Pomorza) Ale – jestem krojcok (to po śląsku pół Ślązak / pół Polak – tzn. moja mama pochodzi ze Śląska, a tata nie) – i wcale nie znam dobrze ani gwary (czy jak chcą inni – języka śląskiego), ani historii regionu. Spokojnie, Twardoch to właśnie przybliża i po lekturze jestem bogatsza o tę wiedzę. Warto się zmierzyć z „Drachem”, ale jak boisz się śląskich akcentów, na początek polecam „Morfinę” 😀 Pisana w całości po polsku i też bardzo dobra.

  4. Umyka mi ten „Drach” nieustannie. Co już po niego idę, to wracam z jakiegoś powodu – mniej lub bardziej dziwnego – bez niego. Trzy miesiące tak się już bawimy. A z Twoich słów wynika, że to, czego się ewentualnie obawiałam, bez problemu mogę przejść. Dzięki Ci za to, Karolajno 🙂

  5. Pingback: Podsumowanie marca | Kultura czytania - moje recenzje książek

  6. Pingback: Dwa niezwykle ekscytujące dni! | Kultura czytania - moje recenzje książek

  7. No, ciekawe, ciekawe 😀 Mam taki dylemat, że dobrych książek nie chcę wypożyczać z biblioteki, a kupić je. Skąd na to wszystko pieniądze? Ale czasem warto być bankrutem! 🙂

    • Fakt, ciężka sprawa 😉 Ja często czyham na jakieś promocje, a „Dracha” akurat dostałam pod choinkę 😀 Zwykle jak mnie ktoś pyta co chcę na urodziny/święta etc. to pada odpowiedź: książkę! 😀

        • Ta seria jest ślicznie wydana ❤ Ale akurat nie leciałam do Biedry, bo one są w trochę innym wydaniu niż standardowe, a 3 tytuły mam już w tamtej szacie graficznej (chyba są trochę większe, mają obwoluty i wstążeczkę do zaznaczania) 🙂

  8. Pingback: Złota Zakładka – nagroda blogerów książkowych. Moje nominacje | Książkowe światy - moje recenzje książek

  9. Pingback: „Dygot” J. Małecki | Książkowe światy - moje recenzje książek

  10. Pingback: Druga rocznica bloga | Książkowe światy - moje recenzje książek

  11. Pingback: ŚBK: autorzy, którzy poruszają nasze dusze | Książkowe światy - moje recenzje książek

  12. Pingback: „Król” Sz. Twardoch | Książkowe światy - moje recenzje książek

  13. Pingback: „Zaniemówienie” J. Wydra | Książkowe światy ‒ piszę o książkach od 2013 roku

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s